coś dłubiemy.... ;]
Korzystając z tego , że mamy ładną pogodę, przedłużyliśmy sobie sezon budowalny o takie "drobniejsze" prace :-) (mężuś zawsze coś wymyśli- pracuś ;*)
-dojechały nieszczęsne kominki wentylacyjne- już zamontowane :)
-przyłączyliśmy rynny do naszego zbiornika na deszczówkę, dzięki czemu będziemy mieć pare m3 wody do podlewania roślinek
- dokończyliśmy na dole prace murarskie, nasz niezawodny pan murarz stworzył nam schowek pod schodami
-kupa ziemi została rozgarnięta po działeczce, teraz jest dużżo miejsca, ale musimy jeszcze troszkę dowieźć..
-Kwestia okien ciąglę w toku, nie potrafimy się zdecydować, ale myśle że montaż nastąpi na wiosne ... więc czas jeszcze jest...
a oto dokumentacja foto //........jaki rym :)//
schowek:
....Miejsce na zbiornik ustaliliśmy z lewej strony garażu.Tak żeby blisko było do podłączenia ale nie za blisko wejścia(trzeba brać pod uwage że woda może z czasem nieprzyjemny zapach przybrać).Już niedługo na działkę wjedzie koparka i wyrówna tą ziemię z tyłu domu tak że działka w końu będzie m iałą swoją przestrzeń.Ale ziemi pewnie jeszcze będziemy dowozić cały przyszły rok bo rożnica w terenie wynosi ok20cm.No i na ten rok to będzie tyle.Plan wykonany:)!!!
