po krótkiej przerwie...
Z wakacji nad morzem zostały nam miłe wspomnienia :) Pogoda nam dopisała i chyba tym najbardziej byliśmy zaskoczeni :D
foto.sister
---------------------------------------------------
Wypoczęci , zwarci i gotowi wróciliśmy na plac budowlanego boju.
Pierwsze nasze prace były nastawione na pomalowanie i poskładanie placyku zabaw dla dziewczynek :
Kolejny krok to drzwi wewnętrzne , które właśnie kończą się montować:
Na zdjęciach nie widać różnicy kolorów ale piętro jest w kolorze bardziej beż a dół wpada w szarości - tak uznaliśmy ze względu na kafle podłogowe.:)
Końcem lipca montaż schodów a sierpień KUCHNIA- o nią chyba martwię się najbardziej :) w końcu to ma być moje królestwo :D hehe
a tu jeszcze widoczek na tegoroczną trawkę która ładnie nam się puściła, było tak
a jest tak:
było co wyrywać bo i chwasty ładnie się poprzyjmowały :P
i kwiatuchy od szwagrowego taty:
pozdrowienia i byle do przodu!! ciągniemy ten wózek dalej... :D