po urlopie..
Data dodania: 2013-07-07
Skorzystaliśmy z krótkiego wypoczynku w polskich górach żeby później wziąć się do pracy na placu boju ;-)
tak było na wczasach... pogoda iście Polska- a jakże- więszkość deszcz czasem słońce heh...
a po przyjeździe mój ślubny zaczął walkę z budową drewutni, akurat nie mam zdjęć,
ale mogę pochwalić się także zasianą trawą, cały tył działki obrobiony, przewalcowany, pograbiony i zasiany... ciężka praca- więszkości mężula- mi teraz pozostaje zadbać żeby coś tam wyrosło i nie nabawiło się chwastów :D
tadammm...
Małe wielkie postępy :P
pzdr