niewidzialna pomoc :D
przedstawiam Państwu naszego niewidzialnego pracownika Pan Rękawiczka aż rwie się do pracy :D

a tak na poważnie to na budowie kolejne małe postępy tj. smarowanko dysperbitem, ocieplanko styropianikiem i zawijanko w sreberko tfuuu... folię kubełkową :D a wszystko to dzięki sprawnym dłoniom mojego ślubnego ;P i teścia....zostały też poprowadzone rury wewnątrz ...



) i reszta równie dzielnej ekipy walczyli z bloczkami. Był pot była krew i chwile, w których skrawek cienia wydawał się fatamorganą ... ale jakże realny i miły jest widok rosnących murów ;-) Może w piątek zafiniszujemy z tym etapem bloczków....










Komentarze